PrivPlanet
PrivPlanetPrivPlanet
Strona główna
Foty wszelakie
Japonia
Nepal
Estonia
Indonezja
Łotwa
Słowenia
Dania
Islandia
Kuba
Grenlandia
Maroko
Hiszpania
Rosja

Copenhagen

1-5 sierpień 2012
Jeśli miałabym podsumować już na samym początku stolicę Danii to chyba powiedziałabym, że jest to bardzo przysiadalne miasto. Urocze, ale nie w ostentacyjny sposób, pozbawione nachalności architektonicznych cudeniek tudzież monumentalnych reliktów przeszłości. Jest to jedna z tych niewielu stolic, które nie przyprawiają turysty o ból głowy. Zatłoczone ulice, korki, hałas i smród spalin to zupełnie nie ten adres. Mnogość parków, stawów i kanałów w tym królestwie wszechobecnych rowerów pozwala człowiekowi na wiele momentów wytchnienia w ciągu długich godzin szwędania się po kopenhaskich zaułkach.

    Dania    Dania

Dania    Dania

Dania    Dania

Dania    Dania

Dania    Dania

Naszym ulubionym miejscem odpoczynku był cmentarz piknikowy w dzielnicy  Norrebro, który ochrzciłam tak ze względu na fakt, że zmarli dzielą swoje miejsce spoczynku z żywymi, bynajmniej nie tylko w sposób jaki dobrze znamy. Bardzo dużo ludzi przychodzi tutaj poleżeć na trawie, poczytać książkę, zjeść lunch pod jakimś starym drzewem, między nagrobkami czy też figurami nostalgicznie zapatrzonych w dal aniołów i wszędobylskimi wiewiórkami. Jakąś niesamowitą energię ma to miejsce, ponieważ przez 3 dni z rzędu przyciągało nas niczym magnes. :)

Dania    Dania

Dania    Dania

Dania    Dania

Wolne miasto Christiania to dzielnica Kopenhagi, która tak naprawdę jest oddzielnym małym państewkiem, powstałym na podwalinach ruchu hippisowskiego i jest dziś domem dla wielu alternatywnych artystów, niebieskich ptaków i  handlarzy miękkich narkotyków. Generalnie nie wolno tutaj robić zdjęć, biegać ( można zostać wziętym za złodzieja ) i jeździć samochodami. Dziś to miejsce jest już chyba bardziej komercyjną atrakcją niż mekką anarchistów ale popularność Christianii ma też swoje plusy. Rząd niejednokrotnie próbował rozwiązać ten niewygodny problem, którym stała się taka wspólnota w centrum miasta. Jednakże rosnąca popularność tego miejsca przyczyniła się do tego, że wciąż pozostaje niezależną społecznością z własną walutą, choć z perspektywy władz jest tylko  niewygodnym eksperymentem socjalnym.

Dania    Dania

          Dania

Dania    Dania

To co mieszkańcy Kopenhagi są w stanie przewieźć na swoich zmyślnych rowerkach było dla mnie niejednokrotnie totalnym zaskoczeniem. Ich pomysłowość w tej materii nie zna chyba granic. Poczynając od zakupów i dzieci a kończąc na 2ch buldogach angielskich siedzących na kolanach zadowolonego z siebie nastolatka i zwieszających fafle po obu stronach metalowego kosza wyłożonego dla ich wygody podusiami w kwiatki :)

Dania    Dania

Dania    Dania

Nyhavn czyli Nowa Przystań jest bezapelacyjnie najbardziej rozpoznawalnym miejscem w Kopenhadze. Niegdysiejsza dzielnica portowa jest dziś najdłuższym barem Skandynawii jak niektórzy określają to pełne kolorowch kamienic i statków miejsce. Jak dla mnie trochę zbyt głośna, turystyczna i zatłoczona część stolicy. Miło się nią przespacerować ale siedzieć w lokalnych restauracjach upchanych turystami nie miałam ochoty. O wiele bardziej podobało mi się wylegiwanie na drewnianych pomostach nad kanałem przed Teatrem Królewskim i popijanie jeżynowego Somersby.

Dania    Dania
     
          Dania

  Duńczycy mają  słabość do hot-dogów ( tak jak Islandczycy ) oraz do kanapek z razowego, lekko słodkawego chleba z różnymi dodatkami. Taka przekąska nazywa się smorrebrod i można na niej dostać prawie wszystko. Od śledzia poczynając a na ziemniakach kończąc.

Dania    Dania

Myślę, że urok duńskiej stolicy kryje się bardziej w jej atmosferze niż reprezentacyjności. Aczkolwiek sami mieszkańcy stanowią jedną z atrakcji dla których warto odwiedzić to miasto.
Nordycki typ urody w swej klasycznej postaci jest dodatkowym wabikiem wobec którego nie można przejść obojętnie. Plusują również w kwestii dbałośći o kondycję fizyczną, która jest tutaj zjawiskiem wszechobecnym. Kopenhaski dress code jest połączeniem niewymuszonej elegancji utrzymanej w kolorach ziemi z pewną dozą ekscentryczności pozbawionej jednak oznak demonstracyjności. Ślepe podążanie za trendami w modzie zdecydowanie nie leży w ich naturze. Wszystko to sprawia, że jest na czym oko zawiesić. Przepraszam...na kim... :)

Dania    Dania

Dania    Dania

Dania    Dania

Dania    Dania

          Dania   




Powrót


| Polityka Prywatności | Kontakt: ingeborge@wp.pl |